Zamknij

4-LATEK ZAMKNĄŁ NA KLUCZ FURTKĘ RODZICOM, POWIEDZIAŁ "PA PA" I UCIEKŁ...

10:48, 03.01.2023 redakcja Aktualizacja: 11:08, 03.01.2023
Skomentuj

"Około 5-letni chłopiec przyszedł do sklepu, chyba nie mówi po polsku, nie wie gdzie są jego rodzice..." - to początek informacji, jaką przekazała oficerowi dyżurnemu w Iławie kobieta, która pracowała w sklepie. Na miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol. Okazało się, że chłopiec uciekł rodzicom, kiedy byli na spacerze. Dzięki reakcji świadka cały i zdrowy wrócił do zaniepokojonych opiekunów.

W niedzielę 1 stycznia po godz. 12:00 oficer dyżurny otrzymał nietypowe zgłoszenie dotyczące samotnie spacerującego chłopca. Informację przekazała policjantom sprzedawczyni jednego z lokalnych sklepów. Zgłaszająca oświadczyła, że dziecko nie potrafiło wskazać gdzie mieszka, nie wiedziało gdzie są jego rodzice.

Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policji, który zaopiekował się chłopcem. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że chłopiec ma 4 latka. Młody mieszkaniec Iławy wiedział, że jest w bezpiecznym otoczeniu i policjanci przyjechali aby mu pomóc, dlatego bez wahania pokazał, gdzie mieszka. W drodze do jego domu funkcjonariusze spotkali zmartwioną mamę.

Oświadczyła, że była z synem i mężem na spacerze w lesie, kiedy wracali przez działki rezolutny 4-latek pobiegł przodem i zamknął przed rodzicami furtkę na klucz, po czym powiedział "pa pa" i uciekł. Rodzice wybiegli przez inną furtkę i zaczęli szukać syna. Dzięki reakcji świadka i pomocy policjantów chłopiec cały i zdrowy wrócił do domu.

KPP Iława

(redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%