Zamknij

"TATUŚ" BIŁ DZIECI I KRZYCZAŁ NA NIE - MUSI SIE WYPROWADZIĆ Z DOMU

17:17, 25.11.2021 redakcja Aktualizacja: 17:36, 25.11.2021
Skomentuj

Są bezbronne, potrzebują opieki, bezpieczeństwa i miłości. Niestety, niejednokrotnie nie mogą na to liczyć nawet w rodzinnym domu. Nie oznacza to wcale, że krzywdzonym dzieciom nie można pomóc. Wystarczy patrzeć i widzieć, a nie udawać, że wszystko jest w porządku, czy stwierdzić, że "to nie moja spawa". Nie reagujesz - akceptujesz! Dzięki prawidłowej reakcji nauczycielki i interwencji dzielnicowego, agresywny ojciec trojga małych dzieci musiał się wyprowadzić z domu. W sprawie znęcania się mężczyzny nad dziećmi prowadzone będzie dochodzenie.

We wtorek, (23.11.2021r.) dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach otrzymał informację z jednej ze szkół w powiecie, że w rodzinie trojga uczniów może dochodzić do przemocy fizycznej. Dzielnicowy od razu pojechał do szkoły, gdzie w rozmowie z nauczycielką ustalił, że od pewnego czasu zauważyła zmianę w zachowaniu dzieci. Stały się nerwowe, płaczliwe, wycofane, spięte i przestraszone. Nauczycielka nie zbagatelizowała niepokojących sygnałów. Zaufanie, jakim jest darzona przez dzieci, pozwoliło jej dowiedzieć się, co jest przyczyną takiej zmiany w ich zachowaniu. Dzieci opowiedziały, że ojciec bije i krzyczy...

Kolejnym krokiem dzielnicowego była wizyta w domu rodziny. Matka dzieci miała wiedzieć tylko o pojedynczych przypadkach stosowania przemocy. Nie zgłaszała tego faktu, bo bała się odebrania dzieci.

Dzielnicowy wydał wobec ojca dzieci nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się w jego okolicę. Wdrożono procedurę Niebieskiej Karty.

Przyjęto zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad rodziną. W tej sprawie prowadzone będzie dochodzenie. Za przestępstwo znęcania się fizycznego i psychicznego nad osobą najbliższą grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

PWM

(redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%