Miniony długi weekend był pracowity dla strażaków w powiecie ostródzkim. Strażacy interweniowali aż 34 razy, z czego 22 stanowiły miejscowe zagrożenia, a w tej grupie były to zdarzenia drogowe, interwencje na akwenach, usuwanie powalonych drzew z ciągów komunikacyjnych po przejściu burz oraz między innymi usuwanie gniazd owadów błonkoskrzydłych w pobliżu dużych skupisk ludzi i obiektów użyteczności publicznej.
Doszło do 6 pożarów oraz odnotowano 6 alarmów fałszywych. Niestety doszło do dwóch utonięć. 13 sierpnia strażacy wyłowili z jeziora Narie 45-letnią kobietę. Pomimo reanimacji nie udało się przywrócić czynności życiowych. Do podobnej sytuacji doszło 14 sierpnia w gminie Łukta. W tym przypadku utonął 69-letni mężczyzna, którego z wody na brzeg wydobyły osoby postronne. Był reanimowany 45 minut, jednak bezskutecznie. Doszło również do trzech zdarzeń drogowych. Dwa z nich miały miejsce 15 sierpnia na drodze ekspresowej S7, a kolejne tego samego dnia na jednej z dróg lokalnych w gminie Miłomłyn.
Spośród 6 pożarów, jakie odnotowano, między innymi w miejscowości Wałdowo - gm. Ostróda 12 sierpnia paliła się ściółka oraz drzewostan na powierzchni około 30 arów, a następnie pożar przeniósł się na pole uprawne, gdzie spaleniu uległo około pół hektara rżyska. W działaniach gaśniczych brało udział łącznie 6 pojazdów pożarniczych z PSP i OSP.
Do poważnego pożaru doszło 15 sierpnia w Ostródzie. Przy galerii handlowej paliła się wiata śmietnikowa i nagromadzone tam pojemniki ze śmieciami. Pożar błyskawicznie przedostał się na elewację budynku i poprzez otwory okienne doszło do silnego zadymienia wewnątrz galerii handlowej. W działaniach ratowniczo-gaśniczych udział wzięły 4 zastępy z JRG Ostróda oraz 5 jednostek z okolicznych OSP. Dzięki sprawnej akcji gaśniczej udało się powstrzymać pożar przed przeniesieniem do wewnątrz galerii handlowej, jednak budynek przez kilka godzin musiał być oddymiany. Ewakuowano 22 osoby z części basenowej. Nikt nie odniósł obrażeń.
Opracowanie: st. kpt. Grzegorz Różański, zdjęcie: red.
Poniżej znajdziecie linki do artykułów, w których pisaliśmy o tych zdarzeniach:
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz