W środku budynku było ok. 2 tys. młodych indyków oraz słoma, która zapaliła się najprawdopodobniej od ogrzewania.
Niestety wszystkie indyki padły, nie udało się żadnego uratować. Budynek ocalał. Całą akcję utrudniał dym, który z pomieszczeń wydobywał się również na zewnątrz. Jak mówią świadkowie dym rozprzestrzenił się po całym Gierzwałdzie. Niektóre zastępy strażackie wzywane były dwa razy ( m. in. OSP Samin) do tej trudnej akcji, która trwała od 12:00 do 22:00. Dodatkowe siły potrzebne były kiedy na strychu zapaliła się przechowywana tam słoma. Strażacy ze względu na silne zadymienie pracowali w aparatach ochrony oddechowej.
Jednostki i służby, które brały udział w akcji: JRG Ostróda, OSP Samin, OSP Gierzwałd, OSP Dąbrówno, OSP Frygnowo, OSP Tułodziad, OSP Marwałd, OSP Dylewo, OSP Pietrzwałd, OSP Zybułtowo, OSP Olsztynek, JRG Biskupiec, policja.
Źródło i zdjęcia: OSP Samin