MIREK URODZIŁ SIĘ JAKO WCZEŚNIAK - POTRZEBUJE NASZEJ POMOCY!

Jego historia zaczyna się tak:

Mieszkaliśmy sobie we dwójkę z bratem w brzuszku mamy. Było miło, bezpiecznie, spokojnie... Do pewnego momentu. Mieliśmy plan, by pojawić się na świecie w nowym roku - jakoś w okolicach stycznia właśnie. Ale w czwartek 20 września (na 4 miesiące przed planowanym porodem - na 4 miesiące przed!) mama zauważyła delikatne plamienia. Poszła do lekarza, żeby sprawdzić, co się dzieje. I tego samego dnia wyjęli nas z jej brzuszka. Zdążyliśmy tam pobyć tylko 24 tygodnie. Zdecydowanie za krótko.

Próbowałem się bronić. Uciekłem najdalej, jak mogłem. Nie pomogło. Zostałem wyciągnięty siłą (stąd posiniaczona cała lewa rączka i nóżka). Byłem bezbronny i kompletnie niegotowy do samodzielnego życia. Na starcie jedynie moje serduszko dawało oznaki życia. Reanimowali mnie, a następnie zaintubowali. Potem wylądowałem w inkubatorze. Bez mamy i brata. Z bratem już nigdy się nie spotkam. Nie ma go już z nami.

Tutaj przeczytacie ciąg dalszy opowieści o Mirku: https://zrzutka.pl/ujvn8s

I jeśli chcecie możecie wesprzeć go w jego walce o jak najlepsze życie.

Jego rodzice walczą o jego zdrowie z całych sił i na szczęście na swej drodze spotykają ludzi chętnych im pomóc. Dlatego podczas I Ogólnopolskich Wyścigów Autocross-Wrak Race w Toruniu 27-28.07 goście specjalni Mareczek z Edkiem będą zbierali pieniądze dla potrzebującego Mirka. Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/424621164817425/

Serdecznie zapraszamy i prosimy o wsparcie. Pamiętajcie, że każda złotówka jest ważna.