?php>
?php>
W ubiegłym tygodniu policjanci z Komisariatu Policji w Morągu otrzymali zgłoszenie o kradzieży auta wartego ponad 120 tysięcy złotych. Do kradzieży miało dojść w Małdytach. Funkcjonariusze od razu zajęli się wyjaśnianiem tej sprawy. W trakcie prowadzonych czynności zabezpieczyli monitoring, na którym widać jak nieznany mężczyzna wsiada do zaparkowanego samochodu i odjeżdża.?php>
?php>
Kryminalni przyjęli zawiadomienie od właściciela i przesłuchali go na okoliczność kradzieży. Pokrzywdzony wzbudził jednak ich podejrzenia. Mężczyzna zmieniał wersję zdarzeń, "gubił się" w swoich zeznaniach. Policjanci czuli, że coś jest nie tak.?php>
?php>
W końcu mężczyzna przyznał się, że nie doszło do żadnej kradzieży, a zawiadomienie złożył po to, by dostać odszkodowanie z polisy.?php>
?php>
Kryminalni wiedzieli jednak, że zgłaszający potrzebował pomocy w tym przestępczym procederze. W wyniku szeregu przeprowadzonych czynności ustalili pozostałych dwóch współsprawców.?php>
?php>
Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Podczas przesłuchania oświadczyli, że kupili rozbite auto. Postanowili je naprawić i sprzedać z zyskiem, jednak bezskutecznie. Wtedy wspólnie wpadli na pomysł sfingowania kradzieży auta, by zdobyć pieniądze z odszkodowania.?php>
?php>
Mieszkańcy naszego województwa usłyszeli zarzuty składania fałszywych zeznań oraz usiłowania wyłudzenia odszkodowania. Właściciel auta dodatkowo wzbogacił się o zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów. Za popełnione przestępstwa każdemu z nich grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.?php>
?php>
KPP Ostróda
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz