BĘDZIE MOCARSTWOWO? OSTRÓDA ZOSTANIE MIASTEM CESARSKIM?!?

Gdzie mieszkasz? W imperialnym mieście cesarskim! - Już wkrótce tak może odpowiadać ostródzianin na to pytanie.

Ostróda może stać się  nie jakimś tam jednym z wielu miast w Polsce i na świecie, ale Miastem Cesarskim. Choć brzmi to w XXI wieku dość absurdalnie, to mówimy o tym całkiem serio.

Wyobrażacie sobie? "Już nie jakaś tam "Perła Mazur", ale Ostróda - Miasto Cesarskie"! Kto wie, może będziemy pieszczotliwie nazywać nasze miasto "Cesarską Perłą Mazur"? W każdym razie plany mamy mocarstwowe, a wszystko dzięki pobytowi Cesarza Francuzów, Napoleona, w lutym i marcu 1807 roku w Ostródzie, gdy zamieszkał w zamku.

Pomysł powstał podczas wizyty w Ostródzie przedstawicieli Stowarzyszenia Souvenir Napoleonien we wrześniu 2020 roku. Członkowie Stowarzyszenia są również weteranami francuskich jednostek wojskowych. Celem zeszłorocznej wizyty w Polsce było odwiedzenie miejsc związanych z Cesarzem Francuzów Napoleonem Bonaparte. Zarząd tej organizacji z Francji zaproponował aby Ostróda otrzymała, jako pierwsza w historii, tytuł. Dotychczas tytuł ten przyznawano tylko miastom francuskim związanym z Napoleonem.

Co dalej z tym pomysłem?

Jak poinformowała Zastępca Burmistrza Ostródy Agnieszka Krupa, na razie nie zostało podpisane żadne porozumienie, nie zakończono jeszcze rozmów na ten temat. W przyszłym roku ma być przeprowadzony test współpracy.

- Jest to fajny tytuł, ale na razie zastanawiamy się, czy do końca wejść w ten temat. Rozmowy prowadzi Muzeum i jego dyrektor Adam Marzewski. Nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje, czy miasto przystąpi. Chcemy zobaczyć, jak ta współpraca wygląda, co da nam przystąpienie do tego projektu, jakie są plusy i minusy i przede wszystkim nakłady finansowe - poinformowała A. Krupa

Miasto za przystąpienie do projektu i otrzymanie tytułu "Miasta Cesarskiego" musiałoby płacić stałą składkę członkowską w wysokości około 2,5 tysiąca euro. czyli 10 tys. zł.

 - Dlatego zastanawiamy się, czy w projekt wchodzić, nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji - zakończyła A. Krupa.

Co mógłby dać taki tytuł oprócz ewentualnego prestiżu i podniesienia samooceny niektórych mieszkańców?

Możliwe, że zwiększenie zainteresowania Ostródą turystów z Francji oraz innych krajów, w tym Polski, zainteresowanych historią, możliwość wymian czy wyjazdów dla dzieci i poznania kultury francuskiej i wizyt turystów w naszym mieście, a także zysków w ramach współpracy polsko-francuskiej.

- Nie chcemy współpracy, która będzie sztuczna. Chcemy widzieć plusy, wiemy, że mogą być też jakieś minusy, chociażby kwota, którą trzeba będzie zapłacić. Na chwilę obecną jesteśmy jeszcze przed analizą plusów i minusów i tego, jak to będzie wyglądało. Jeżeli propozycja będzie bardziej rozbudowana niż tylko przynależność do organizacji, to decyzja będzie na pewno pozytywna.

Jak poinformowała Zastępca Burmistrza Ostródy zastanawiające jest jednak to, że od początku rozmów mówiono, że Ostróda będzie jedynym miastem w Polsce z tym tytułem, a prowadzone są też rozmowy z innymi miastami.

A więc czy ostródzianie będą wkrótce mieszkać w mieście cesarskim?