Wczoraj, w czytelni MBP w Ostródzie, odbyło się spotkanie zamykające pierwszą w Polsce wystawę prezentującą twórczość włoskiego artysty Adolfo Wildta.Inspiracją do przygotowania tego wydarzenia było wcześniejsze spotkanie o Johannie Larassie - malarzu ogrodów.?php>
?php>
Prowadzący Tomasz Gudaczewski wygłosił prelekcję o Adolfo Wildcie- wykonawcy rzeźby przedstawiającej głowę Larassa , która została "szczęśliwie" skradziona z parku w Dylewie.?php>
?php>
Maska bólu- autoportret artysty?php>
?php>
Włoski rzeźbiarz (1868-1931) zaistniał dzięki właścicielowi majątku w Dylewie - Franzowi von Rose. Przez 18 lat wykonywał rzeźby, które trafiały do Dylewa. Prace były dostarczane koleją.?php>
?php>
Adolfo Wildt tworzył w marmurze. Wszystkie jego rzeźby mają dwoisty charakter - zmaganie się ducha z materią. Prace sprawiają wrażenie delikatnych i łagodnych. Bierze się to stąd, że marmur jest perfekcyjnie wypolerowany. Sztuki polerowania nauczył się Wildt jako chłopiec, kiedy to pracował u znanych artystów.?php>
?php>
Tomasz Gudaczewski podkreślał talent i wielkość mało znanego w Polsce rzeźbiarza. Wskazywał na zaniedbania, które doprowadziły do tego, że rzeźby z majątku w Dylewie przepadły. Zachęcał do bliższego zapoznania się z sylwetką i pracami Adolfo Wildta oraz do odwiedzenia parku w Dylewie. Może komuś uda się poczuć atmosferę tamtych lat??php>
?php>
Organizatorzy: ARS ET LIBER i Miejska Biblioteka Publiczna w Ostródzie?php>
?php>
Sponsor; Drukarnia Miejska w Ostródzie?php>
?php>
Zdjęcia: Janka Gukiewicz?php>
?php>
?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz