TRAGEDIA W SMYKOWIE W GMINIE OSTRÓDA - SPŁONĄŁ DOM, W KTÓRYM MIESZKAŁO 8 RODZIN

Dziś, w niedzielę 8 kwietnia przed godzina pierwszą w nocy w Smykowie w gminie Ostróda wybuchł pożar w domu zamieszkanym przez 8 rodzin.

W akcji brały udział jednostki: JRG PSP Ostróda, OSP Smykówko, OSP Turznica, OSP Brzydowo, OSP Ornowo, OSP Durąg, OSP Naprom, OSP Pietrzwałd. Pożar udało się ugasić, jednak dom nie nadaje się do zamieszkania. Ostatnie jednostki opuszczały miejsce zdarzenia około godziny 7 rano, jednak później musiały jeszcze raz udać się na miejsce w celu dogaszenia pogorzeliska.

Na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało, udało się wynieść z budynku śpiące dzieci i starszych ludzi. Pan Janusz opowiedział nam, że musiał wynieść przez okno swojego ojca.

Niestety dom nie nadaje się do mieszkania - to czego nie strawił ogień, zostało zalane podczas akcji gaśniczej. Do teraz w mieszkaniach położonych niżej kapie woda, cały czas odpadają  fragmenty sufitu. Pan Janusz pokazał nam, że w mieszkaniu nie można mieszkać, zniszczeniu uległy też wszystkie sprzęty i miejsca do spania.

Jutro na miejscu zdarzenia ma pojawić się wójt gminy Ostróda Bogusław Fijas, który aktualnie jest nieobecny, już w nocy i rano pojawili się: przedstawiciel Gminnego centrum Zarządzania Kryzysowego, radny, przedstawiciele pobliskiej szkoły w Brzydowie, a także ksiądz z pobliskiej parafii. Gdy będziemy dokładnie wiedzieć, wtedy też napiszemy o pomocy, która potrzebna jest pogorzelcom.

W domu część mieszkań było wykupionych przez mieszkańców, jednak co najmniej jedno jest własnością gminy Ostróda.

Dziś byliśmy na miejscu zdarzenia i zrozpaczeni mieszkańcy nie wiedzą, co będzie z nimi dalej, gdzie się podzieją. Starają się ratować resztki swojego dobytku, jeśli jeszcze cokolwiek jest do uratowania.

Wiemy, że na pewno potrzebne są podstawowe rzeczy - zaczynając od środków higieny osobistej, poprzez ubrania, kołdry, wersalki itp. Więcej szczegółów o tym, w jaki sposób można pomóc dotkniętym tragedią mieszkańcom Smykowa napiszemy jutro.