Zamknij

TERYTORIALSI Z MORĄGA UDZIELILI PIERWSZEJ POMOCY PO WYPADKU NA ZAWODACH BOJEROWYCH

15:45, 16.01.2022 redakcja Aktualizacja: 15:46, 16.01.2022
Skomentuj

Od kilku miesięcy żołnierze 42 batalionu lekkiej piechoty w Morągu, wchodzącego w skład 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej biorą udział w działaniach na granicy polsko-białoruskiej w ramach akcji "SILNE WSPARCIE". Żołnierze z Morąga realizując patrole piesze i służbę na posterunkach kontrolnych wspomagają działania Straży Granicznej, 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz 16. Dywizji Zmechanizowanej. 

W trakcie zadań Terytorialsi pokazują jak ważne jest wyszkolenie żołnierza. Jak jego wiedza może sprawdzić się w nieprzewidzianych sytuacjach. 15 stycznia, podczas patrolu w okolicach Zalewu Siemianowka, zostali poproszeni o pomoc przez kobietę. Jeden z uczestników zawodów bojerowych uległ wypadkowi i potrzebował interwencji medycznej. Żołnierze ruszyli na pomoc mężczyźnie, który doznał obrażeń ciała. Zadbali aby się nie wyziębił i udali się na drogi dojazdowe, aby naprowadzić karetkę na miejsce zdarzenia i tym samym, zapewnić jej szybsze dotarcie do poszkodowanego.

,,W Wojskach Obrony Terytorialnej służę na etacie ratownika. Zostalem wysłany na kurs KPP i dzięki temu, zdobyłem potrzebną wiedzę i doświadczenie,  żeby móc w razie potrzeby, bez żadnych zahamowań,  podejmować działania mające na celu ratowanie zdrowia i życia ludzi.

Dziś w praktyce spełniło się nasze hasło " Zawsze gotowi, zawsze blisko"

Bardzo się cieszę, że dzięki wiedzy zdobytej w WOT, mogłem pomóc osobie  poszkodowanej w wypadku."- komentuje st. szer. Robert Mówiński, który udzielił pierwszej pomocy poszkodowanemu.

Działania żołnierzy z 42 batalionu lekkiej piechoty skomentował również  dowódca ppłk Maciej RYPIŃSKI:

Niesienie pomocy drugiemu człowiekowi mamy w sercu i jest to nasz obowiązek.

W czasie szkolenia przygotowujemy żołnierzy do działania w różnych sytuacjach, w tym ratowniczych i udzielania pierwszej pomocy. Nabyta wiedza, umiejętności i nawyki mogą i są wykorzystywane w różnych sytuacjach. Dziś tej pomocy potrzebował zawodnik bojera.  Cieszymy się, że byliśmy w odpowiednim miejscu i czasie.

Żołnierze z Warmi i Mazur zdali kolejny sprawdzian.

kpr. Angelika Żmijewska

(redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%