Dziś ostródzki Sokół na własnym boisku przegrał z Widzewem Łódź 2:3. Mecz ten był arcyważny dla obu zespołów, gdyż jego wynik decydował o awansie klasę wyżej łodzian i ewentualnym spadku ostródzian.Po pierwszej połowie było jak w bajce... Mnóstwo kibiców na stadionie (duża w tym zasługa kibiców gości), wynik korzystny dla ostródzian. Ale po kolei.?php>
?php>
W 7 minucie groźna akcja Widzewa, Kristo znakomitym podaniem uruchamia Pieńkowskiego, jednak mocny strzał z ostrego kąta broni Maciej Bąbel. W 9 minucie trener łodzian zmuszony jest dokonać zmiany. Za kontuzjowanego Pieńkowskiego wchodzi Falon.?php>
?php>
Choć Widzew przeważał, jednak nie przekładało się to na dobre sytuacje bramkowe. W 18 minucie minucie mocny strzał Michalskiego przelatuje nad poprzeczką bramki ostródzian. W 24 minucie groźna sytuacja Widzewa. Po rykoszecie piłka trafia do Michalskiego, ten mija Bąbla i oddaje strzał z ostrego kąta. Na miejscu jest jednak Pluta, który wślizgiem wyjaśnia sytuację.?php>
?php>
Trzy minuty później szansa dla Sokoła, jednak strzał Otręby bez problemów łapie bramkarz łodzian Humerski.?php>
?php>
W 35 minucie euforia radości na stadionie w sektorach zajmowanych przez kibiców gospodarzy. Po dośrodkowaniu strzałem bramkę zdobywa Kamil Smyt.?php>
?php>
Kilka minut później ten sam zawodnik po dośrodkowaniu ma szansę na drugą bramkę, jednak po uderzeniu głową piłka przelatuje nad poprzeczką.?php>
?php>
Po golu, który dla ostródzian w 35 minucie zdobył Kamil Smyt wszystko układało się po myśli gospodarzy. Niestety druga połowa zaczęła się znacznie gorzej. W 46 minucie meczu sędzia odgwizdał rzut karny dla łodzian za zagranie ręką jednego z piłkarzy Sokoła. Bramkę dla gości pewnie strzelił Mateusz Michalski.?php>
?php>
W 53 minucie strzał Kazimierowicza nie sprawia problemów Bąblowi. W 56 minucie mamy dwie żółte kartki dla zawodników obu drużyn - Zielenieckiego i Smyta.?php>
?php>
Po zdobytej bramce Widzew ruszył do kolejnych ataków, zaś Sokół bronił się dość głęboko, jednak mądrze, nie pozwalając Widzewowi na zbyt wiele dobrych sytuacji bramkowych. Niestety - do czasu?php>
?php>
W 70 minucie zmiana w zespole Sokoła, za strzelca bramki Kamila Smyta wchodzi Patryk Rosoliński.?php>
?php>
Im bliżej końca meczu, tym bardziej uwidaczniała się przewaga łodzian. W 77 minucie strzał Falona trafia w nogę rywala, piłka spada pod nogi Świderskiego, który jest sam na sam z bramkarzem Sokoła. Napastnik gości nie marnuje szansy i zdobywa bramkę na 2:1.?php>
?php>
W 81 minucie Humerski piąstkuje piłkę po dośrodkowaniu, zaś w odpowiedzi goście w 88 minucie zdobywają trzecią bramkę po strzale Świderskiego.?php>
?php>
Należy dodać, że sporo kontrowersji, szczególnie przy bramkach dla gości wzbudziła praca sędziów, którzy według wielu przyłożyli się mocno do tego, by przypilnować awans Widzewa.?php>
?php>
Mimo niekorzystnego wyniku Sokół walczył do końca. W doliczonym czasie gry bramkę dla ostródzian zdobywa Kajca.?php>
?php>
Wynik meczu się nie zmienia i ostatecznie Sokół w meczu o wszystko przegrywa z Widzewem 2:3. Dla łodzian oznacza to awans do II ligi, a dla Sokoła... Stał się cud. Łomża w 90 minucie strzeliła bramkę w równolegle rozgrywanym meczu z Legią II Warszawa. Wynik meczu Legii II z Łomżą pozwolił ostródzianom na utrzymanie się w III lidze.?php>
?php>
Foto: Jarosław Senyczak
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz