W rozegranym w sobotę 17 marca meczu 19 kolejki III ligi Sokół zremisował z rezerwami Legii Warszawa 1-1.?php>
?php>
Spory problem z zestawieniem podstawowej jedenastki miał przed sobotnim meczem trener Sokoła Sławomir Majak. Za 4 żółtą kartkę pauzował Michał Jankowski, w dalszym ciągu kontuzjowani są Łukasz Buczkowski i Adrian Bieńkowski, na piątkowym treningu uraz zgłosił Krystian Słowicki, a tuż przed spotkaniem rozchorował się Daniel Mlonek. Z konieczności na prawej pomocy zagrał nominalny obrońca Adrian Korzeniewski, zaś na lewej flance Adrian Wójcik.?php>
?php>
Sobotnie spotkanie rozgrywane było na zmrożonym boisku. Warto nadmienić, że piłkarze Sokoła w bieżącym roku nie mogli odbyć ani jednej jednostki treningowej na murawie stadionu przy ul. 3 Maja 19, a jedyny trening na naturalnej płycie odbyli na boisku na osiedlu Plebiscytowym.?php>
?php>
Pierwsza groźna sytuacja zakończyła się zdobyciem gola przez gości. Sokół egzekwował rzut rożny, na przedpolu warszawian piłkę stracił Kamil Smyt, po czym wyprowadzili oni błyskawiczną kontrę i przy biernej postawie naszych zawodników Piotr Cichocki w 2 minucie otworzył wynik meczu. 4 minuty później legioniści mogli podwyższyć rezultat, jednak strzał Kamila Orlika, na nasze szczęście, trafił tylko w poprzeczkę. Dopiero po upływie kwadransa Sokół groźniej zaatakował, ale strzały Adriana Korzniewskiego i Marcina Kajcy wybronił bramkarz Legii. W pierwszej części spotkania piłka co prawda 2 razy znalazła się w siatce bramki gości, ale w obu sytuacjach na pozycji spalonej znajdował się Arkadiusz Gajewski.?php>
?php>
Druga część ponownie zaczęła się od ataków gości. Ponownie strzelec pierwszej bramki Piotr Cichocki stanął oko w oko z Maciejem Bąblem, jednak nasz bramkarz odbił piłkę, którą następnie ofiarną interwencją z linii bramkowej wybił Kamil Maternik. W 58 minucie wprowadzony za Kamila Smyta Patryk Rosoliński wykorzystał nieporozumienie między obrońcą i bramkarzem gości, dopadł do piłki i został sfaulowany przez Vjaceslavsa Kudravcevsa. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Arkadiusz Gajewski, zdobywając 7 bramkę w bieżących rozgrywkach. W 70 minucie mieliśmy znakomitą okazję na wyjście na prowadzenie. Hubert Otręba świetnym podaniem uruchomił Adriana Korzeniewskiego, ten dograł do Patryka Rosolińskiego, który wyłożył piłkę do Adriana Wójcika, a ten z metra trafił wprost w bramkarza Legii. Po tej akcji z kontrą ruszyli legioniści, jednak strzał jednego z nich przeleciał nad poprzeczką. 2 minuty później ładnie z prawej strony podłączył się do akcji Paweł Ewertowski, który minął 2 obrońców Legii, wyłożył piłkę na 16 metr do Huberta Otręby, a ten strzelił minimalnie nad poprzeczką. Na 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry czerwoną kartką ukarany został pomocnik Legii Mateusz Praszelik, który uderzył pięścią Pawła Ewertowskiego. W 82 minucie dobre dośrodkowanie Marcina Kajcy, jednak strzelający z głowy Adrian Wójcik znajdował się na minimalnym spalonym. Adrian Wójcik mógł zapewnić zwycięstwo naszej drużynie. W 86 minucie po doskonałym podaniu od Kamila Maternika znalazł się przed bramkarzem gości, który instynktownie obronił strzał popularnego "Wuja". Goście powinni kończyć mecz w 9, bowiem przy próbie wyjścia z atakiem uderzony bez piłki w twarz został Patryk Rosoliński.?php>
?php>
Sokół Ostróda - Legia II Warszawa 1-1 (0-1)?php>
?php>
Cichocki 2` - Gajewski 59` (k)?php>
?php>
Sokół: Bąbel - Kuciński, Pluta, Maternik, Ewertowski - Wójcik, Kajca, Otręba, Korzeniewski (70` Paczkowski), Smyt (46` Rosoliński)- Gajewski.?php>
?php>
Legia II: Kudrjavcevs - Turzyniecki, Najemski, Bondarenko, Matuszewski - Orlik (77` Aftyka) , Praszelik, Gęsior, Cichocki (70` Cichocki) - Bartczak - Góral (83` Wełniak).?php>
żółte kartki: Najemski, Aftyka (Legia II).
?php>czerwona kartka: Praszelik (Legia II).
?php>Wkrótce skrót spotkania, pomeczowa konferencja prasowa trenerów obu drużyn oraz fotogaleria.
?php>Kolejne spotkanie Sokół rozegra w sobotę 24 marca. Tym razem o godz. 15:00 w Zambrowie rozegramy spotkanie z zajmującą obecnie 10 lokatę Olimpią.
?php>Źródło: sokolostroda.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz