Nidziccy policjanci zatrzymali kobietę, która dokonała kradzieży psa rasy York, pozostawionego przed jednym z nidzickich sklepów przez właścicielkę, która robiła w tym czasie zakupy. Po 2 dniach pupil wrócił do swoich opiekunów, a 30 - letnia mieszkanka gm. Działdowo usłyszała zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek (01.09.2020 r.) przed południem 32 - letnia nidziczanka, chcąc zrobić zakupy, na kilka minut zostawiła swojego pieska rasy York przed wejściem do jednego ze sklepów na terenie miasta. Chwilę po tym, jak kobieta weszła do lokalu usługowego, na parking wjechał samochód osobowy, wysiadła z niego kobieta, podeszła do Yorka, odpięła go ze smyczy, pośpiesznie wróciła ze zwierzątkiem do auta, a następnie odjechała w nieznanym kierunku. Nowa "właścicielka", jak się okazało 30-letnia mieszkanka gminy Działdowo, nie nacieszyła się długo pupilem, ponieważ w toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że to właśnie ona ukradła psa.
Wczoraj (03.09.2020 r.) sprawczyni została zatrzymana i usłyszała zarzut kradzieży, a piesek został przekazany właścicielce. Tofik nie krył radości na widok swojej opiekunki, która po informacji, że pupil się odnalazł, natychmiast pojawiła się w komendzie.
Mieszkanka gminy Działdowo usłyszała zarzut kradzieży. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Warmińsko-Mazurska (ap/rj)
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz