Niestety nie udało się ostródzianinowi Pawłowi Krześniakowi "Leonowi" dostać do odcinków na żywo w The Voice of Poland. W Nokautach nie udało mu się zrzucić nikogo z "gorącego krzesła".?php>
?php>
Po występie Leona Patrycja Markowska stwierdziła, że czuł on bluesa, i choć może nie wszystko było doskonałe, ona by go wzięła dalej. Grzegorz Hyży tymczasem miał przeciwne zdanie. Według niego cztery dziewczyny siedzące na gorących krzesłach krzesłach, śpiewające wcześniej wystąpiły lepiej i to one powinny przejść dalej.?php>
?php>
W przypadku Leona decydujący głos miał trener Michał Szpak. Jak powiedział, dziewczyny zaśpiewały lepiej, zrobiły postępy, zaś Leon trzyma się bezpiecznej formy chłopaka z gitarą i nie przekracza swoich granic. Dlatego nie zdecydował się zaprosić Pawła do odcinków na żywo.?php>
?php>
Mimo to Leon zasłużył na duże brawa. Będziemy bacznie śledzić jego dalszą karierę mając nadzieję, że jest dopiero na początku czegoś dużego i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.?php>
?php>
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz