Ełccy policjanci zatrzymali 34-letniego mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwie metodą "na policjanta". Mężczyzna w maju od mieszkanki Ełku odebrał blisko 100 tys. złotych, podając się za funkcjonariusza, który miał ochronić jej oszczędności. Mieszkaniec Warszawy został zatrzymany w okolicach Ostródy. Został tymczasowo aresztowany.
Policjanci regularnie opisują działania oszustów podających się za wnuczków czy policjantów, żeby w ten sposób, poprzez działania informacyjne, uchronić jak najwięcej osób przed takimi przestępcami.
Jednak niestety wciąż zdarza się, że manipulacje i socjotechniki, jakie stosują oszuści, okazują się skuteczne.
W maju 2022 roku pewna 83-letnia mieszkanka Ełku została oszukana metodą "na policjanta". Kobieta została przez telefon poinformowana, że jej oszczędności w banku są zagrożone, dlatego wypłaciła je i przekazała nieznanej osobie, myśląc że w ten sposób chroni swoje pieniądze. Łączne straty to blisko 100 tys. złotych.
Policjanci pracujący nad tą sprawą, w działaniach operacyjnych wytypowali osobę mogącą brać udział w tym oszustwie. W oparciu o zebrane informacje funkcjonariusze kryminalni zatrzymali w gminie Ostróda 34-letniego mężczyznę, który ze znajomymi odpoczywał akurat w pensjonacie. Ustalenia wskazują, że 34-latek w ostatnim czasie mieszkał w Warszawie. Dodatkowo policjanci zabezpieczyli przy nim marihuanę.
Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa i posiadania środków odurzających. Został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Był już wcześniej skazywany za podobne oszustwa, dlatego odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają wszystkie okoliczności tego oszustwa, dążą do odzyskania utraconych pieniędzy i sprawdzają ewentualny udział tego mężczyzny w innych przestępstwach.
(akdn/tm)
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz