Zamknij

O FLISIE I TRATWIE ZE 120-LETNIEJ SOSNY - ROZMOWA Z PREZESEM STOWARZYSZENIA NAVICULA

18:27, 24.04.2022 redakcja Aktualizacja: 20:19, 19.02.2024

W dniach 12-26 czerwca 2022 roku zaplanowano niezwykłe wydarzenie I Flis Kanałem Elbląskim. Będzie to 150 kilometrowy spław ponad 100 - metrową tratwą Kanałem Elbląskim od miejsca jej powstania czyli od bindugi Glimy (Gmina Miłomłyn, Powiat Ostródzki) przez Iławę, Miłomłyn, Małdyty, Gminę Rychliki do Elbląga.

Jednym z organizatorów tego wydarzenia jest Stowarzyszenie Miłośników Kanału Elbląskiego Navicula. Do rozmowy zaprosiliśmy jego Prezesa Sławomira Dylewskiego, który opowiedział nam o sośnie taborskiej. Ze 12o letnich drzew tego gatunku zostanie wybudowana tratwa do historycznego I Flisu Kanałem Elbląskim.

Ostróda Flesz - Stowarzyszenie Miłośników Kanału Elbląskiego znane powszechnie jako NAVICULA obecne jest w regionie od 12 lat. Wasze działania w obszarze interpretacji dziedzictwa kultury są znane i zyskały poparcie samorządów i wielu wodniaków.

Sławomir Dylewski - Tak, to wiele projektów realizowanych głównie przy wsparciu samorządu województwa warmińsko-mazurskiego. Warto wspomnieć o projekcie "Lipowy Ostrów" z zakresu antropologii kultury, który prowadzimy od 12 lat, serii filmów prezentowanych w serwisie YT "Tajemnice Kanału Elbląskiego" czy też Trasie turystycznej Georga Jacoba Steenke. To potężna dawka wiedzy o regionie ale dla cierpliwych.

- Prowadziliście też działania proekologiczne. W tym roku jesteście współorganizatorem I Flisu Kanałem Elbląskim. Czy do tego trzeba użyć sosny taborskiej, która jest pod ochroną ścisłą w rezerwacie?

-   I Flis Kanałem Elbląskim to potężne przedsięwzięcie, w skali dotychczas przez nas nie praktykowanej. To 18 dniowe, nieustanne święto Kanału Elbląskiego, na prawie całym jego obszarze, przy udziale samorządów Iławy, Miłomłyna, Małdyt, Rychlik i Elbląga, które nas zaprosiły.

Tratwa rzeczywiście będzie wykonana ze 120 letniej  sosny taborskiej. 24 grudnia 1957 r. w okolicach Taborza utworzono na 90 ha lasu rezerwat. To matecznik tego ekotypu z drzewami ponad 200 letnimi. Tu prowadzona jest działalność naukowa a, na 1,5 km wytyczonej w rezerwacie ścieżce edukacyjna.

Oprócz tego obszaru objętego bezwzględną ochrona gatunkową, na terenie Nadleśnictwa Miłomłyn sosna taborska UPRAWIANA JEST na obszarze 10 000ha. To najwyżej cenione budowlane drewno wielkogabarytowe używane głównie do konstrukcji więźby dachowej. W zależności od jakości gleby na której wyrastają drzewa tzw. okres rębny uzyskują po 80 - 120 latach uprawy. W lasach Taborskich najczęściej widzimy ciężkie zestawy wiozące długie pnie do okolicznych tartaków. O te pnie systematycznie zabiegają firmy budujące domy z bali.

- Trochę zaskoczył mnie śmiech na początku wypowiedzi ale wynikał on z powszechnego utożsamiania sosny taborskiej głownie z reliktem, gatunkiem chronionym w rezerwacie.

- Tak, to raczej powszechny pogląd. Ekotyp taborski jest wytworem natury ale to co dzisiaj widzimy jest skutkiem mądrości i ciężkiej pracy wielu pokoleń leśników. Tych pierwszych, którzy zauważyli niezwykłe właściwości sosny wyrosłej na obszarach leśnych osadzonych pomiędzy licznymi jeziorami, głownie z glebami bielicowymi, gdzie sosny walczyły o dostęp do światła z przeplatającymi je bukami. Ten efekt wykorzystali leśnicy tworząc celowo uprawy gatunku sosny zwyczajnej, do której dosadzane są buki.

W takich warunkach sosna pnie się prosto do góry, z niewielkim przyrostami grubości, tworząc pień absolutnie bez sęków, prosty, o niewielkiej zbierzystości. Średnica sosny taborskiej patrząc od dołu w górę zmniejsza się o mniej niż 1 cm na każdy metr wzrostu. Gleba ściółkowana liśćmi bukowymi tworzy charakterystyczne czerwone przebarwienie pnia sosny. Tam gdzie zaprzestano uprawy, pozostawiając wszystko naturze sosna taborska wymiera. Za 50 lat nie będzie już sosny taborskiej w rezerwacie.

- Uspokojeni niezagrożonym bytem sosny taborskiej przejdźmy do konstrukcji tratwy. Z czego jak i gdzie będzie budowana?

- Na potrzeby naszej tratwy z uprawy w obrębie Borsuki, leżącym bezpośrednio przy Kanale Elbląskim wycięto 45 pni sosny o średnicy 40-50 cm, o łącznej objętości 70 m3.  Drewno złożono na bindudze Glimy i tu tratwy będą budowane przez flisaków.

Retman Mieczysław Łabęcki twierdzi, że materiału tak dobrej jakości nie używał w całej swojej flisackiej karierze. Pnie są idealnie proste i wyglądają jakby były sklonowane.

Z pryzmy ostrożnie będą oddzielane pojedyncze bale i asekurowane linami staczane po ułożonych prostopadle do brzegu żerdziach, tak aby nie uszkodzić urządzeń brzegowych. Ze spławionych pni zostanie zbudowanych 7 tafli połączonych później w jedną tratwę. Nie będę zdradzał szczegółów bo to trzeba zobaczyć, do czego gorąco zachęcam.

- Czyli z bliska będzie można obserwować budowę tratwy?

- Z tą bliskością nie przesadzałbym. Każdy z tych pni waży prawie dwie tony. Teren bindugi będzie wygrodzony ale będzie można obserwować pracę flisaków z pobliskiego mostu i z przeciwległego brzegu. Zapraszam.

Rozmawiała: Marzena Matuszka

Więcej na temat I Flisu Kanałem Elbląskim przeczytacie tutaj: KANAŁEM ELBLĄSKIM 100-METROWĄ TRATWĄ Z IŁAWY DO ELBLĄGA PRZEZ MIŁOMŁYN, MAŁDYTY I GM. RYCHLIKI

oraz tutaj: OCALMY OD ZAPOMNIENIA: SZUKAMY ZDJĘĆ FLISAKÓW-OSTATNI, ZYGMUNT GRYCUK, ODSZEDŁ W MARCU

a także na stronie organizatorów: http://flis-kanalem-elblaskim.eu/  i w social mediach

[DAWNY]1708370332073[/DAWNY]

 

(redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrodaflesz.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%