Szybka reakcja i spostrzegawczość policjanta, wracającego do domu, zakończyła niebezpieczną podróż pijanego kierowcy w jednej z miejscowości gminy Morąg. 58-letni kierowca, który jechał "szlaczkiem" drogą publiczną, miał blisko trzy promile alkoholu w organizmie. Grozi mu także kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło w czwartek (11.11.2021) w jednej z miejscowości gminy Morąg. Po godzinie 16 Kierownik Rewiru Dzielnicowych Komisariatu Policji w Morągu aspirant sztabowy Paweł Tolak będąc w czasie wolnym od służby, wracając do domu zauważył kierującego, którego tor jazdy wskazywał, iż może znajdować się pod działaniem alkoholu. Po wyprzedzeniu osobowej hondy doprowadził do jej zatrzymania. Funkcjonariusz podjął interwencję. Kiedy podszedł do kierowcy, wyczuł silną woń alkoholu, więc natychmiast odebrał mu kluczyki i powiadomił dyżurnego KP w Morągu. Po przyjeździe na miejsce patrolu morąskiej prewencji, policjant przekazał ujętego mężczyznę.
Kierowcą hondy był 54-letni mieszkaniec gminy Morąg, który miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowanie bez uprawnień zagrożone jest karą grzywny oraz zakazem prowadzenia pojazdów
Ta sytuacja po raz kolejny pokazuje, że policjantem jest się nie tylko podczas służby. To również przykład, gdzie czujność i godna naśladowania postawa innego kierowcy przyczyniła się do wyeliminowania z ruchu nietrzeźwego kierowcy, który swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mógł doprowadzić do tragedii na drodze.
KPP Ostróda
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz